niedziela, 28 grudnia 2014

Miłość przez neta? To nie dla mnie!

'Co sądzisz o miłości przez internet?' - to pytanie w ostatnim czasie pada dość często, temat oklepany więc powiem krótko i na temat.
To nie jest tak że nie wierzę w taką formę miłości, ale często bywa tak, że nie odnajdujemy się w niej i  sami nie wiemy w co się pakujemy i w końcowym efekcie sprawiamy sobie wzajemnie ból. Znam przypadek gdzie dwójka osób dogadywała się znakomicie, pisali całymi dniami a gdy wysłali sobie swoje zdjęcia, dziewczyna się rozczarowała. Czar prysnął, zaczynają się schody. Nie chce już utrzymywać kontaktu ze względu na wygląd ale nie chce rozczarować chłopaka który zrobił sobie nadzieję na więcej. W efekcie dziewczyna po jakimś czasie odeszła od słowa. Powiedziała że zaraz wraca bo idzie się wykąpać ale nie wróciła nigdy. Smutne czy zabawne? A nawet jeśli spodobamy się sobie i jesteśmy w tym związku internetowym to często bywa tak że w realu zapominamy o tym kimś z internetu i liczą się dla nas inne osoby. Do takiego związku potrzeba ogromnej wytrwałości, zaufania, cierpliwości itd. więc dlatego w tytule zawarłam że to nie dla mnie, nie jestem do tego stworzona. Kilkanaście lat temu nie było mowy o miłości przez internet i się żyło chyba lepiej, ale tym wszystkim którzy doświadczyli miłości przez internet życzę szczęścia :) !
A jak jest u Was? Jakie macie zdanie na ten temat?



"Nieuchwytna jak woda w oczach głębia oceanu, znałaś klasykę 
rapu nie słuchałaś go dla szpanu"



11 komentarzy:

  1. Takie coś może być też kiedy ludzie się znają osobiście. Piszą więcej niż się widują i w sumie efekt jest taki, jak piszesz na początku - potem sprawią sobie ból.
    Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, trzeba wiedzieć w co się pakujemy bo później nagle budzimy się i finał jest taki że pozostaje ból..
      Bardzo mi miło :)

      Usuń
  2. Dla mnie taka internetowa miłość praktycznie nie istnieje. Ciężko jest tylko i wyłącznie pisać ze sobą czy rozmawiać wcale się nie widując. Ale na pewno są osoby, które tylko taki kontakt utrzymują, a później się spotykają i ze sobą są. Bynajmniej takie coś jest nie dla mnie :)
    matrelsy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również tak uważam. Osobiście jestem osobą która potrzebuje bliskości i kontaktu rzeczywistego, miłość przez internet nie jest dla mnie, ale są różne przypadki :)

      Usuń
  3. Ja zgadzam się z Tobą:)


    http://1blacky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam żadnego zdania na ten temat,po części zgadzam się z tobą ale też po drugie nie :)

    Pozdrawiam~Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Również pozdrawiam i chętnie będę odwiedzała bloga

      Usuń
  5. Ja dokładnie tak jak Ty nie wyobrażam sobie miłości przez internet :) wiem też, że niektórym internetowa z początku miłość dała związek na całe życie więc jak widać ma też swoje plusy ;) ważne żeby nie została tylko internetowa :)

    pozdrawiam
    http://kat-von-rose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Sądzę, że taka "miłość" nie jest w stanie przetrwać.

    U mnie na blogu pojawiło się pierwsze rozdanie, jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hi, maybe want follow each other? If yes, just follow me and i follow you back (GFC, Bloglovin, Facebook, Twitter or G+)
    xoxo
    http://smellofpeony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń